0

„may all your dreams come true”: krem z buraczków i wiśni i ixora

Sny, marzenia, plany. Większe i mniejsze. Styczeń minął szybko, w biegu i pędzie, bez przystanku na spisanie noworocznych postanowień czy wyobrażanie sobie, jaki ma być ten kolejny rok. Dopiero teraz zaczynam snuć plany i marzyć, może dlatego, że zima złagodniała i mocno wieje wiatr, a to zawsze nastraja do działania. Doczekałam się już upragnionego śniegu, teraz mogę więc śmiało wypatrywać wiosny, póki co przygotowując się do realizacji nowych małych marzeń, zbierając siły i pomysły. Małe ziarenka, które zaczną kiełkować jak tylko będzie więcej słońca i światła. Wkrótce. Oby jak najszybciej. Dzisiejszy wpis po części jest zrodzony ze snu: przyśniło mi się kiedyś połączenie buraka i wiśni, niesprecyzowane co do formy, ale na tyle intrygujące, że szkoda było o nim zapomnieć. Tym bardziej, że wszystko przemawia za nim: miłość do wiśni, słabość do buraków, uwielbienie dla zup i łączenia wytrawnych smaków z odrobiną naturalnej słodyczy. I kolor, taki dodatkowy atut. Spróbujcie sami. Muzyczna oprawa dzisiejszego przepisu, to inne superpołączenie: Ixora, czyli Micromelancolié i Gaap Kvlt we wspólnym projekcie. Podobnie jak w przypadku kulinarnej bohaterki wpisu – oba składniki (obaj wykonawcy i ich muzyczne oblicza) doskonale ze sobą współgrają, w efekcie tworząc przepyszną całość. Na plus: doskonałe wyważenie dźwięków i harmonia, zachowanie właściwych proporcji między noise’owymi trzaskami i podniosłością, a skromnymi szumami czy subtelnymi melodiami. Muzyka dla marzycieli, inspirująca do snucia fantazji na temat kolejnych równie udanych połączeń, czy to na gruncie kulinarów czy muzyki. Szkoda tylko, że materiał trwa zaledwie pół godziny – choć z drugiej strony: czy nie po to jest auto reverse, dzięki któremu można zapętlić nagranie i słuchać go w nieskończoność? Sprawdźcie koniecznie.

KREM Z BURACZKÓW Z JABŁKIEM I WIŚNIĄ
Składniki (na ok. 5 porcji):
– olej (np. z pestek winogron): 3 łyżki (45 ml)
– cebula: 150 g
– seler naciowy: 35 g
– por: 35 g
– marchew: 150 g
– pietruszka: 50 g
– burak: 550 g
– jabłko: 85 g
– wiśnie (mogą być mrożone): 200 g + do podania – ok. 100 g
– ocet jabłkowy: 10 ml
– koncentrat barszczu: 100 ml
– przyprawy: sól (1 łyżeczka – 5 ml), pieprz 2 ml, gałka muszkatołowa: 1 ml, cukier: 4 ml, tymianek: 2 ml, zioła prowansalskie: 1 ml, oregano: 1 ml
– opcjonalnie: słodka śmietanka/ jogurt (naturalny lub np. wiśniowy)/ śmietanka kokosowa do podania

Wykonanie:
1. Przygotuj warzywa i owoce:
– cebulę obierz, pokrój na kawałki
– por (biała część) i seler naciowy pokrój na kawałki, dokładnie opłucz
– pietruszka, marchewka, seler – obierz, pokrój na kawałki, opłucz
– buraki – obierz ze skóry, pokrój na kawałki
– jabłka obierz ze skóry, usuń gniazda nasienne
– wiśnie – opłucz, wydryluj (jeśli używasz mrożonych – odważ odpowiednią ilość, opłucz)
2. Na dnie garnka rozgrzej olej, wrzuć cebulę, por i seler naciowy, zeszklij na małym ogniu.
3. Dodaj wszystkie warzywa, przemieszaj, duś pod przykryciem. Kiedy warzywa zmiękną, dodaj owoce, przemieszaj, duś jeszcze chwilę. Dodaj ok. 700 ml wody, zagotuj całość.
4. Do gotujących się warzyw dodaj ocet jabłkowy oraz przyprawy, gotuj do momentu, aż wszystkie warzywa będą miękkie.
5. Wyłącz kuchenkę, gotową zupę zmiksuj na gładko. Dodaj koncentrat barszczu i miksuj jeszcze chwilę.
6. Podawaj np. z kawałkami wiśni i łyżeczką posłodzonej śmietanki/ jogurtem wiśniowym/ śmietanką kokosową (lub inną roślinną w wersji wegańskiej).
Uwagi:
– możesz użyć gotowanych buraków, ugotować je osobno (dobrze umyte i nieobrane, gotowane w nieosolej wodzie, obrane już po ugotowaniu) lub użyć pieczonych (umyte buraki zawiń w folię aluminiową i piecz w piekarniku, możesz też włożyć je do naczynia żaroodpornego i piec bez folii aluminiowej)
– koncentrat barszczu nadaje zupie głęboki, bordowy kolor – przyda się zwłaszcza, jeśli trafisz na buraki, które długo się gotują i boisz się, że stracą cały kolor
– zamiast octu jabłkowego możesz użyć octu balsamicznego lub ewentualnie soku z cytryny
– możesz zrezygnować z dodatku cukru lub zamiast niego użyć innego słodzika, np. syropu z agawy

IXORA:

do polubienia:
https://www.facebook.com/ixoranoise
do przesłuchania/zakupu:
http://pointless-geometry.bandcamp.com/album/ixora

0

gorączka sobotniej nocy: pieczone buraczki z kaszą gryczaną + Syny


Reisefieber. Jedną nogą już na urlopie, drugą ciągle jeszcze mam zanurzoną w trójmiejskiej rzeczywistości. Mnóstwo spraw do załatwienia, formalności, pakowanie się, pranie, ostatnie spotkania ze znajomymi, wybranie książki na podróż, selekcja muzyki, która nastroi wakacyjnie. I wielkie porządki w kuchni, przerabianie zapasów na ostatnie przedwyjazdowe obiady. Czyszczenie lodówki tak, żeby po powrocie zastać na półce tylko ocet. I ostatni koncert, a właściwie dwa koncerty. Polecany już Patryk Daszkiewicz (demonszy), a chwilę później Syny, czyli Robert Piernikowski z Etamskim (1988).
Zazwyczaj staram się walczyć z własną niecierpliowścią, bo przecież lepiej być spokojnym buddą wolnym od napięć i niepokoju, spokojnie obserwującym liście drzew i upływ czasu. Ale nie mogę doczekać się tego urlopu i od dwóch miesięcy nerwowo odliczam dni. I premiery płyty Synów też, bo wiem, że będzie doskonała. Więc w międzyczasie po raz setny odsłuchuję ich solowe płyty. Porządkuję zbiory makaronów i kasz, obieram buraczki, ostatnie kilka malin przerabiam na sos balsamiczny i rozważam co zrobić z kilograma mascarpone. Na obiad coś z niczego, a raczej z tego co pod ręką. Ukochana kasza gryczana, pieczone buraki. A już wieczorem uczta muzyczna.

PIECZONE BURAKI
Składniki:
– buraki – 1 kg
– olej (neutralny): 60-75 ml
– ocet balsamiczny : 10-15ml
– sól: 1 łyżka (15ml)
– pieprz: 1 łyżeczka
– tymianek (może być suszony) : 1 łyżka (15ml)
– czosnek: 3 ząbki
Wykonanie:
0. Rozgrzej piekarnik, ustaw na 180st. C (piekłam w trybie termoobiegu, jeśli nie masz takiej możliwości, możesz zwiększyć temperaturę do 190 stopni).
1. Buraki umyj, obierz, pokrój w małe łódeczki. Przełóż do dużej prostokątnej blaszki.
2. Czosnek obierz, pokrój np. na drobne plasterki, również wrzuć na blaszkę.
3. Dodaj olej i przyprawy, przemieszaj całość, wstaw do piekarnika.
4. Piecz 45miut do godziny, w międzyczasie przemieszaj wszystko 2 razy. Buraczki powinny zmięknąć, jeśli chcesz nieco przyspieszyć ten proces (ach ta niecierpliwość!) możesz wstawić na dolny poziom piekarnika dodatkową blaszkę wypełnioną wodą – jak przy pieczeniu sernika.

MALINOWY SOS BALSAMICZNY
Składniki:
– ocet balsamiczny: 100ml
– świeże (ew. mrożone maliny): kilka sztuk, 30-50g
– ewentualnie: 1 łyżeczka (5ml) cukru
Wykonanie:
1. Wlej ocet na patelnię lub rondel z grubym dnem. Podgrzej na najmniejszym palniku i średnim ogniu/mocy kuchenki, po czym zmniejsz ogień do minimum i mieszając zredukuj ilość płynu, do momentu aż zgęstnieje i nabierze słodkiego smaku. Powinno to trwać ok. 30 minut. Pod koniec dodaj maliny, nadal mieszaj. Jeśli chcesz aby sos był słodszy, dodaj odrobinę cukru lub miodu.
Uwagi:
– jeśli nie masz malin, możesz przygotować klasyczny redukowany sos balsamiczny lub dodać np. odrobinę świeżo wyciśniętego sok pomarańczowego/ drobno posiekane truskawki.
– zamiast przygotowywać własny, możesz oczywiście użyć gotowego sosu balsamicznego (crema di balsamico/ glaze) i dodać do niego kilka malin.

KASZA GRYCZANA Z PIECZONYMI BURACZKAMI, malinowym sosem balsamico i żurawiną
Składniki:
– buraki upieczone wg powyższego przepisu
– malinowy sos balsamiczny
– kasza gryczana: 150g
– suszona żurawina: 70g
– orzechy włoskie lub nerkowca (ok. 50g, wg uznania)
– opcjonalnie, do przybrania i wzbogacenia: kozi serek 50-100g, świeży tymianek lub kilka listków rukoli, kilka sztuk świeżych malin
Wykonanie:
1. Kaszę opłucz, ugotuj na sypko w lekko osolonej wodzie. Żurawinę sparz wrzątkiem, odcedź i wymieszaj z ugotowaną kaszą. Jeśli dodajesz kozi serek, pokrój go na kawałki i również wymieszaj z kaszą.
2. Wymieszaj z pieczonymi buraczkami i sosem balsamicznym lub  osobno ułóż na talerzu kaszę i buraki, skrop wszystko sosem, posyp posiekanymi orzechami. . Całość możesz przystroić kilkoma gałązkami świeżego tymianku.
3. Proporcje na obiad dla 3-4 osób.
4. Smacznego!


Muzyczne rekomendacje:
– Robert Piernikowski solo, bandcampowy odsłuch:
http://robertpiernikowski.bandcamp.com/
Etamski (również jako 1988):
http://etamski.bandcamp.com/
https://soundcloud.com/etamski/sets/lovely-interstellar-trip
Syny, wkrótce nakładem Latarnia Records:

http://www.youtube.com/watch?v=3MDZiTIwSMM

I na koniec info o dzisiejszych koncertach:
09.08.2014:
20:00, Demonszy, Kolonia Artystów, Dolna 4 , Gdańsk-Dolne Miasto
https://www.facebook.com/events/318686204969426/?fref=ts
22:00, Syny + afterparty, Kurhaus, ul. Aldony 6, Gdańsk-Wrzeszcz
https://www.facebook.com/events/601458849970896/?fref=ts
Do zobaczenia!